Dodał(a): Marek Rowinski
8 paź 2023, 19:46
Czy facet sprzed 500 lat może nas czymś zainteresować?
Mikołaj Kopernik zazwyczaj kojarzy nam się z jedną fotografią z podręcznika do historii jako człowiek mający fryzurę „krótko z przodu, długo z tyłu” lub z twarzą na starym banknocie. Można go jeszcze zobaczyć na znaczkach pocztowych wydanych z okazji kolejnych urodzin wielkiego astronoma pod warunkiem, że akurat jesteśmy na poczcie lub mamy dziadka filatelistę. Podczas spotkania z pisarzem książek dla dzieci i młodzieży, Marcinem Przewoźniakiem, mogliśmy uzupełnić swoją wiedzę.
Autor„ Ostatniego tropu Kopernika” opowiadał nam o mało znanych faktach z życia twórcy teorii heliocentrycznej. Okazało się, że Kopernik nie patrzył w gwiazdy przez teleskop, bo ten powstał dopiero 80 lat po jego śmierci. Prowadził za to żmudne obliczenia matematyczne, dzięki którym wiemy, że to Ziemia krąży wokół słońca. Był świetnym lekarzem, leczył samego wielkiego mistrza krzyżackiego, podróżnikiem, ekonomistą. Dzięki niemu uniknęliśmy uderzenia komety, a kalendarz gregoriański powinien nosić nazwę kopernikański.
Ale, ale… sami poczytajcie. „Ostatni trop Kopernika” do wypożyczenia w naszej bibliotece.
Andrzej: Główny bohater jest złodziejem dzieł sztuki. Ma córkę, którą nazywa Zakałą i z którą wyrusza na poszukiwania cennego artefaktu. Według mnie książka jest rewelacyjna!
Tosia: Gorszy pieniądz wypiera lepszy, czyli jak ma się dwie sakiewki z monetami, jedną z prawdziwymi, drugą z fałszywymi, to tą z prawdziwymi chowamy na przyszłość, a gorsze wydajemy w miarę szybko na mieście.
Pola: Autor chciał zostać nauczycielem klas 0-3. Niestety nie mógł nim być, ponieważ nie miał zdolności muzycznych. W zamian zainteresował się literaturą.
Zosia: Muszę jeszcze wspomnieć o tym, jak fajnie pan Marcin odpowiadał na nasze pytania. Używał młodzieżowego języka i odpowiadał mądrze i z serca.