Kategoria:

Dodał(a):

16 mar 2013, 17:37

Dzisiaj na lekcji ekologii poznaliśmy stany skupienia substancji: stałej, ciekłej i gazowej. Robiliśmy eksperymenty: powiększaliśmy metalowe kulki, ocieplając je palnikiem, a potem wkładaliśmy je do zimnej wody. Kulka była raz większa a raz mniejsza. Robiliśmy eksperyment, w którym pompowaliśmy balony gorącą wodą. Odkryliśmy, że w zimnej wodzie balon się kurczył, a w gorącej pompował się. Ta lekcja była super!

Rafał Witkowski

Dziś było bardzo fajnie. Dowiedzieliśmy się, ze jak się podgrzeje metalowe kulki, to zwiększają swoją objętość. Czułem się jak pogromca mitów.

Ksawery Wałamaniuk

Na lekcji ekologii powiększaliśmy metalowe kulki, ogrzewając je ogniem, a potem zmniejszaliśmy je, wkładając do zimnej wody. Mieliśmy termometry z alkoholem w środku, które wsadzaliśmy do gorącej wody. Temperatura na termometrze zwiększała się, a gdy wsadzaliśmy go do zimnej wody, temperatura spadała. To była bardzo ciekawa lekcja.

Kasia Prokop

Sprawdzaliśmy, czy można ścisnąć powietrze, zatykaliśmy strzykawki palcem i tłok zatrzymywał się prawie na końcu. Wiem już, że powietrze jest ściśliwe. Było bardzo fajnie.

Marcin Turuk

Dzisiaj poznaliśmy stany skupienia substancji. Do eksperymentów używaliśmy: balonów, wrzątku, zimnej wody, palników, farby i strzykawek. Ogrzewaliśmy metalowe kulki, aby się powiększały i wsadzaliśmy je do wody, aby się zmniejszały. Przy pomocy wrzątku pompowaliśmy balony. Te zajęcia były ciekawe i podobały mi się.

Franek Denert

Podpalaliśmy kulki z metalu, a potem wkładaliśmy je do zimnej wody i kulka parowała. Jak dłużej trzymało się kulkę w ogniu to potem po włożeniu do wody wytwarzało się więcej pary. Bardzo lubię ekologię!!!

Dawid Wasilewski

Dzisiaj robiliśmy fajne doświadczenia. W pierwszym doświadczeniu pani Wiola dała metalowe kule, które musieliśmy powiększać, a potem pomniejszać. W drugim doświadczeniu pofarbowaliśmy wodę na pomarańczowo i wlaliśmy ją do szklanej rurki. Pani Wiola włożyła tą rurkę z pomarańczową cieczą do ciepłej wody, która po pewnym czasie podnosiła się coraz wyżej. To była super lekcja!

Hania Glińska