nauczyciel muzyki

O sobie: Łapacz fal akustycznych przyjemnych dla ucha.
Muzyka jest dla mnie pasją, która przerodziła się w uzależnienie. Gram, śpiewam, nie tańczę. Czytam bo lubię (najczęsciej nuty i Biblię) ale chętnie sięgam również do fantastyki i poezji (wszak słowa lubię przeogromnie, zwłaszcza, gdy ktoś potrafi je zgrabnie składać). Cenię twórczość muzyczną Wojciecha Waglewskiego, Adama Nowaka, Petera Gabriela i jeszcze paru utalentowanych i wrażliwych gości. Lubię ludzi, szanuję ich prawo do odmiennego zdania i nie zgadzam się z powiedzeniem: Dzieci i ryby głosu nie mają. Moim największym autorytetem jest Jezus, dlatego staram się być dobrym człowiekiem i nauczycielem.